Koeljna z powieści zaliczonych do 'Kronik wampirów'. Wiele czasopism rozpisywało się o niej jako 'czarującej i najlepiej napisanej książce Anne Rice', 'Powieść, która na każdej stronie wysławia cud świata'.
Myślę, że napisana jest naprawdę dobrze, ale nie przypadła mi specjalnie do gustu. Zabrakło mi w niej dzikości z "wampira Lestata' i 'Królowej potępionych' i tajemnicy z 'Posiadłości Blackwood'. Nie urzekła mnie.
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach