Autor |
Wiadomość |
Katrina
Królowa Potępionych
Dołączył: 12 Wrz 2005
Posty: 687
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Koszalin
|
|
Seryjni mordercy |
|
Pewnie dziwi Was, że zakładam tu taki temat, ale pomyślałam, że ktoś może będzie się chciał wypowiedzieć.
Otóż ostatnio zainteresowała mnie sprawa z 1969 roku. A konkretnie chodzi mi Charlesa Mansona i jego tzw. "rodzinę", która wdarła się do domu Romana Polańskiego w Hollywood i zamordowała jego żonę Sharon Tate (która była wtedy w ósmym miesiącu ciąży) oraz troje jej przyjaciół. Polańskiego nie było wtedy w domu.
W końcu wszyscy zostali złapani i skazani na karę śmierci, ale w 1970 w stanie California została ona zniesiona, więc wyrok zmieniono im na dożywocie.
Jak myślicie, co kieruje seryjnymi zabójcami? Czy zawsze muszą to być ludzie chorzy psychicznie? Możecie też napisać o innych psychopatach, o których słyszeliście. Mogą oczywiście być to również postacie fikcyjne (Doktor Lecter się kłania).
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Katrina dnia Nie 13:32, 11 Gru 2005, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Sob 20:59, 10 Gru 2005 |
|
|
|
|
Kalina
Wampir
Dołączył: 29 Paź 2005
Posty: 262
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Szczerze piszac to nie wiem czemu to robią, ale mysle ze wszyscy sa chorzy psychicznie zdrowy człowiek by tego nie zrobil. A jeśli chodzi o seryjnych morderców to w moim miescie mieszkał ( bo podobno juz sie wyprowadzil) Wampir, ktory zabijal dziewczyny w Baranowie, bodajże tak ta miejscowosc sie nazywala.A jesli chodzi o doktora Lectera to strasznie mi się ta postać podobała, morderca z dobrym smakiem, wykształcony i cały czas mnie zadziwiał (a tego Czerwonego Smoka nadal nie mogę dostać jak długo można trzymać książkę?!).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 23:24, 10 Gru 2005 |
|
|
Abaddon
Nosferatu
Dołączył: 03 Lis 2005
Posty: 475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Luizjana
|
|
|
|
Hmmmm. Co kieruje seryjnymi mordercami? Ciężkie pytanie. Może jest to strach, a może choroba psychiczna, czy chociażby chęć zemsty? Nie wiem sam. Ale przyznam się, że takie postacie (seryjni mordercy czy zabójcy) fascynują mnie. Znaczy nie to, żebym też tak chciał, ale ich postępowanie i wogóle. A co do fikcyjnych zabójców to mamy przykład Jasonka z Piątku 13go czy Freddyego Krugera z Koszmaru z ul. Wiązów.
Pierwszy był chory psychicznie, a drugi się mścił za brak ciepła matczynego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 9:49, 11 Gru 2005 |
|
|
Luminara
Pandora
Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 1546
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rz-ów/W-w/Oława
|
|
|
|
Moim zdaniem każdy człowiek ma w sobie ziarenko mrodercy. W zależności od tego co przeżywamy w dzieciństwie, i w późniejszych latach albo sprawia że to ziarenko rośnie do takich rozmiarów dużej rośliny i po prostu ciach i kogoś zabija.
Dochodzą do tego jeszcze inne czynniki chociażby psychiczne, bo nie każdy morderca jest chory psychicznie i nie każdy chory psychicznie jest moprdercą o czym wszyscy dobrze wiemy :twisted:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 15:03, 11 Gru 2005 |
|
|
Abaddon
Nosferatu
Dołączył: 03 Lis 2005
Posty: 475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Luizjana
|
|
|
|
Tak masz zaiste racje.
A co odo przykładów to nie można nie wspomnieć Kubę Rozpruwacza. Ponoć żyło mu się naprawdę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 15:08, 11 Gru 2005 |
|
|
Luminara
Pandora
Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 1546
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rz-ów/W-w/Oława
|
|
|
|
Kurcze, ale wiecie co, czasami lubię sobie tak w wyobraźni mordować kogoś, torturować, zadawać ból
Dlatego uważam że praca idealna dla mnie to bycie dominą :twisted:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 15:10, 11 Gru 2005 |
|
|
Abaddon
Nosferatu
Dołączył: 03 Lis 2005
Posty: 475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Luizjana
|
|
|
|
Też lubię taką zabawę ale na serio :twisted:. Dominem to bym nie został. Robota dla mnie odpowiednia to kat albo inkwizytor śnięty. Szkoda, że ich już ni ma
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 15:31, 11 Gru 2005 |
|
|
Katrina
Królowa Potępionych
Dołączył: 12 Wrz 2005
Posty: 687
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Koszalin
|
|
|
|
Jakoś Ci nie wierzę w tę Twoją "idealną" robotę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 15:50, 11 Gru 2005 |
|
|
Luminara
Pandora
Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 1546
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rz-ów/W-w/Oława
|
|
|
|
Nikt nie każe nikomu wierzyć w to.
Ci którzy mnie znają w realu to wiedzą jaka jestem i jakie mam skłonności pod tą niewinną postacią
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 15:54, 11 Gru 2005 |
|
|
Abaddon
Nosferatu
Dołączył: 03 Lis 2005
Posty: 475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Luizjana
|
|
|
|
Niewinną postacią ? Hehehe nie rozśmieszaj mnie. W Tobie tkwi wcielony
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 16:07, 11 Gru 2005 |
|
|
Katrina
Królowa Potępionych
Dołączył: 12 Wrz 2005
Posty: 687
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Koszalin
|
|
|
|
Nie chodziło mi o Ciebie Luminaro, tylko o Louisa!! Tobie to akurat wierzę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 16:23, 11 Gru 2005 |
|
|
Luminara
Pandora
Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 1546
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rz-ów/W-w/Oława
|
|
|
|
Ah to przepraszam Katrino.
Ja dziś mam kaca i poprostu wszystko źle odbieram
A propos to ja wygądam jak aniołek :twisted: diablica jest w środku Louisie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 16:50, 11 Gru 2005 |
|
|
Abaddon
Nosferatu
Dołączył: 03 Lis 2005
Posty: 475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Luizjana
|
|
|
|
O mnie chodziło? Czemu o mnie:>? Kurcze czuję się, czuję się..... No czuję się jakioś zdziwiony .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 19:29, 11 Gru 2005 |
|
|
Katrina
Królowa Potępionych
Dołączył: 12 Wrz 2005
Posty: 687
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Koszalin
|
|
|
|
| | Robota dla mnie odpowiednia to kat albo inkwizytor śnięty. |
Zadaj sobie sam pytanie czy naprawdę byłbyś takim "dobrym" katem czy po prostu się zgrywasz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 21:09, 11 Gru 2005 |
|
|
Abaddon
Nosferatu
Dołączył: 03 Lis 2005
Posty: 475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Luizjana
|
|
|
|
No i mam pytanie o podłożu psychologicznym hehe. A ja odpowiem Ci tak lubię katów i tą profesję. Katem nie byłbym dobrym. JKeśli znalazł bym choć cień dobnroci to bym puścił wolno (jakoś).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 21:14, 11 Gru 2005 |
|
|
Katrina
Królowa Potępionych
Dołączył: 12 Wrz 2005
Posty: 687
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Koszalin
|
|
|
|
Bez sensu. Kat to nie jest zawód, który można lubić. Chyba, że jest się nienormalnym...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 21:38, 11 Gru 2005 |
|
|
Abaddon
Nosferatu
Dołączył: 03 Lis 2005
Posty: 475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Luizjana
|
|
|
|
Dla Ciebie możę bez sensu dla mnie jednak to ma sens . Co kraj to obyczaj. Wiesz chciałbym poczuć to co czuł średniowieczny kat przed egzekucją. Czy przeżywał to jakoś czy już rutynowo i z przywyczajenia (kolejny krzyżyk [ofiara ] na koncie). O to mi chodzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 21:41, 11 Gru 2005 |
|
|
Katrina
Królowa Potępionych
Dołączył: 12 Wrz 2005
Posty: 687
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Koszalin
|
|
|
|
Dalej Ci nie wierzę. Założe się, że już jakbyś się znalazł na miejscu tego Twojego średniowiecznego kata, to byś zemdlał, zwymiotował albo coś w tym rodzaju.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 21:44, 11 Gru 2005 |
|
|
Luminara
Pandora
Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 1546
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rz-ów/W-w/Oława
|
|
|
|
| | Dla Ciebie możę bez sensu dla mnie jednak to ma sens . |
Zabijanie ludzi nie mam sensu!!! Nigdy!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 21:45, 11 Gru 2005 |
|
|
Abaddon
Nosferatu
Dołączył: 03 Lis 2005
Posty: 475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Luizjana
|
|
|
|
Czemu sądzisz, że bym zemdlał i dlaczego nie wierzysz mi?
Tak? Nawet zbrodniaży, morderców i gwałcicieli? Nie mówię, że wszystkich pod topór, ale śmiercią powinno się odpowiadać za śmierć.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Abaddon dnia Nie 21:52, 11 Gru 2005, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Nie 21:47, 11 Gru 2005 |
|
|
|