Forum  Rozmowy o Dzieciach Ciemności Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
NIEŚMIERTELNOŚĆ
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Odpowiedz do tematu    Forum Rozmowy o Dzieciach Ciemności Strona Główna » Fenomen wampirów Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
NIEŚMIERTELNOŚĆ
Autor Wiadomość
Alianne
Początkujący Krwiopijca



Dołączył: 15 Sty 2006
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: From crazy mind... mwahahahahaha!... Hołli szit!

Post
Roux... Widzisz, każdy chce przeżyć swoje życie jak najlepiej. Ludzie pozbawieni złudzeń, wiedzący, że nieśmiertelność ich nie dosięgnie i w końcu umrą, mając te swoje 70 - 80 lat... oni po prostu wiedzą, że dla nich to się skończy. Więc chcą osiągnąć jak najwięcej, żeby zapewnić przyszłość rodzinie, żeby cieszyć się tym co posiada. Gonimy za karierą, bo pragniemy sukcesu. Gdybyś nie miała szczęścia w miłości, nie była szczęśliwa towarzysko, to gdzie chciałabyś osiągnąć sukces? W pracy, oczywiście. No widzisz, każdy szczegół zmienia nasze życie, każdy na nie wpływa. i każdy chce je przeżyć jak najlepiej chce brać z niego garściami, zobaczyć jak najwięcej i przeżyć co tylko się da.


Post został pochwalony 0 razy
Czw 23:49, 09 Lut 2006 Zobacz profil autora
Nieudany
Wampir



Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 224
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: warsiawa

Post
Nieśmiertelność!
Nie lepiej w ogóle się nie urodzić? Być nieuformowaną istotą poszukującą piękna...


Post został pochwalony 0 razy
Czw 23:54, 09 Lut 2006 Zobacz profil autora
Irene
Początkujący Krwiopijca



Dołączył: 31 Paź 2005
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

Post
Ciekawe, ciekawe. Masz trochę racji, ale i tak wolę nieśmiertelność


Post został pochwalony 0 razy
Pią 19:54, 10 Lut 2006 Zobacz profil autora
Nieudany
Wampir



Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 224
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: warsiawa

Post
Masz wolną wolę, ale wyboru chyba nie Exclamation


Post został pochwalony 0 razy
Pią 19:58, 10 Lut 2006 Zobacz profil autora
IAN
Śmiertelnik



Dołączył: 01 Gru 2005
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: RZESZÓW

Post
i tu sie mylisz ... wybur zawsze jest ... ale czy niesmiertelnosc to tylko stac sie wampirem !? czy poprzez czyne dokonania ... niestajesz sie WIECZNY ?>?
i SŁAW tym ludziom ktorzy tego dokonali ........

!!!!!!! ja to zaczynam sie starzec i zapominm logowac !!!!!!!!!!!!!


Post został pochwalony 0 razy
Sob 2:53, 11 Lut 2006 Zobacz profil autora
Nieudany
Wampir



Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 224
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: warsiawa

Post
TA! Grecy uważali, że człowiek staje się nieśmiertelny poprzez swoje potomstwo, ale skąd można mieć pewność, że wnuki się nie ożenią/wyjdą za mąż, albo umrą w wypadku samochodowym? A co do wielkich czynów, to trzeba zrobić coś bardzo wielkiego, bo kto by o tym pamiętał?
Nie ma nieśmiertelności tak pojętej, jeśli nie jest się jej pewnej. Jak można być czegokolwiek pewnym, nie ufając swoim zmysłom?


Post został pochwalony 0 razy
Sob 11:52, 11 Lut 2006 Zobacz profil autora
Alianne
Początkujący Krwiopijca



Dołączył: 15 Sty 2006
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: From crazy mind... mwahahahahaha!... Hołli szit!

Post
Nieśmiertelność. Czy nie tego, zaraz po władzy nad światem, najbardziej pragnie ludzkość? Przetrwać, choćby w pamięci, choćby jako złodziej, choćby jako kanciarz. Bardzo "pięknie" (pomijając przekleństwa na każdej stronie Razz) mówi o tym Andrzej Ziemiański w "Achai" - jako postać Zaana. On nie chciał być nikim. Postawił się i został nieśmiertelnym... w umysłach innych. Ale co trzeba zrobić, żeby przestać być nikim?! Takie rzceyz zdarzają się tyko w książkach lub filmach. A tak na prawdę, to nie ma idealnego sposobu. Nigdy nie było i nie będzie. Większość z nas pozostanie w swoich czterech ścianach, nie pokazując się nikomu, a gdzieś na drugim końcu tego samego nawet kraju, nikt nie będzie wiedział, że gdzieś tam jesteśmy. Zostaniemy lekarzem? Co z tego? Prawnikiem? Sędzią? Nie jest ważne co zrobimy ze swoim życiem, jak je ukształtujemy, co nauczymy się. Nie jest ważne, żeby "zajść daleko", jeśli to "daleko" kończy się na miejscowej gazecie. A i to przecueż szczyt marzeń niektórych osób. Więc jak? Jak to jest? Gdzie jest ta granica pomiędzy byciem "kimś" a byciem... "nikim"? Sądze, że w naszym umyśle. Bo jeśli ktoś sobie wmówi, że jest nikim, to gdzie skończy? Na dnie, jeśli nikt bardziej rozsądny nie złapie go w porę za rękę. Pisze o tym tutaj, ponieważ Roux poruszyła temat życia... no i ogólnie pisze to, bo wczoraj przeżyłam swój mały, następny koszmar. Nie w śnie, na jawie, zupełnie na jawie. Błagam was, nigdy nie próbujcie sobie wmówić, że jesteście nikim. Nigdy! Szczególnie, jeśli czujecie się samotni, zagubieni. Kiedy będziecie mieli świadomość, że nikt nie podejdzie do was, nie przytuli, nie pocieszy. Prosze was o to, bo jedyną myślą, która wczoraj w nocy kołatała się w mojej głowie było "jesteś nikim".


Cokolwiek byście nie pomyśleli, każde napisane przeze mnie słowo w poście wyżej jest zgodne z moim rozumowaniem, dla mnie prawdziwe.


Post został pochwalony 0 razy
Sob 15:01, 11 Lut 2006 Zobacz profil autora
Lestat16
Dziecko Ciemności



Dołączył: 18 Wrz 2005
Posty: 688
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: New Orlean

Post
Boniu....... To musiało byc niemiłe... Nie martw się dla nas zawsze będziesz kimś. Fajną koleżanką z forum.


Post został pochwalony 0 razy
Sob 16:55, 11 Lut 2006 Zobacz profil autora
Nieudany
Wampir



Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 224
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: warsiawa

Post
Tak. Bardzo poruszające. Ja staram się nie myśleć za bardzo o problemach egzystencji. Po prostu wiem, że nie dojdę do żadnego wniosku. To jedyne czego moim zdaniem można być pewnym- niepewności. Nie przejmuję się i staram dostrzegać we wszystkim jasne strony. Nie rozpaczać, tak tylko możemy bronić się przed światem.


Post został pochwalony 0 razy
Sob 17:30, 11 Lut 2006 Zobacz profil autora
Alianne
Początkujący Krwiopijca



Dołączył: 15 Sty 2006
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: From crazy mind... mwahahahahaha!... Hołli szit!

Post
Jak nie rozpaczać, kikedy czujesz się samotny, wśród tłoku przyjaciół? Kiedy czujesz się sam, nagi, bezbronny, kiedy czujesz się nikim, wśród ludzi, których kochasz całym sercem. Widzisz, zdaje sobie sprawę z tego, ile mam przyjaciół i wszystkich kocham całym sercem. Ale czuje się samotna, bo kiedy mam problem nie mam serca martwić tym ich. Dlatego wole wypłakać się w poduszkę niż im się wygadać. Szczególnie, kiedy mają dobry humor. A ostatniopo prostu zastanawiałam się nad swoją przyszłością. I mi wyszlo, że jestem, byłam no i będe nikim. Doprawdy miła perspektywa....


Post został pochwalony 0 razy
Sob 19:38, 11 Lut 2006 Zobacz profil autora
Nieudany
Wampir



Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 224
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: warsiawa

Post
Nie wiem, co odpowiedzieć? Nic co bym powiedział, pewnie by Ci to nie pomogło, chociaż cierpisz, a to znak, że masz uczucia. To powód do szczęścia i oznaka, że jesteś kimś. Chociaż co ja mogę o tym wiedzieć? Nie chcę Ci nic radzić, ani pocieszać. Kiedyś na pewno zrozumiesz, że nie jesteś nikim. Myślałem, że jestem balastem dla rodziny, ale już wiem, że oni mnie kochają. Czuję się z tym dobrze, chociaż czasami wredny ze mnie (tu mi się ciśnie jakieś niecenzuralne słowo) skubaniec.


Post został pochwalony 0 razy
Sob 20:04, 11 Lut 2006 Zobacz profil autora
IAN
Śmiertelnik



Dołączył: 01 Gru 2005
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: RZESZÓW

Post
normalnie Alianne
kobieto ... niebądz taka podejzliwa ... nie jestem zwolenikiem słowa żyice jest piekne ... wrecz przeciwnie jest do dupy ... ale mimo to odnajduje tu swojego rodzaju przyjemności i jakies tam szczescie Smile

pozdrawiam noooo z usmiechem Smile


Post został pochwalony 0 razy
Wto 9:46, 14 Lut 2006 Zobacz profil autora
spiderslg
Śmiertelnik



Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post
Na początku zdziwiło mnie to Louis , że po przeczytaniu mojej wypowiedzi wpadłeś na pomysł tego tematu ale bardzo się z tego cieszę ze dało ci to do myślenia ,nie wypowiadałem się poniewarz chciałem zobaczyć jak rozwinie się to wszystko dalej a moim zdaniem świetnie się rozwineło czytając wasze wypowiedzi naprawde mozna rozwinąc wyobraźnie i zacząć rozmyślać na rózne tematy , takie rozmysły na temat życia i śmierci na tle fenomenu wampirów i ich nieśmiertelności i na dodatek przeplatane innymi wątkami z naszego własnego życia co daje naprawde do myślenia .


Post został pochwalony 0 razy
Pon 14:35, 20 Lut 2006 Zobacz profil autora
Abaddon
Nosferatu



Dołączył: 03 Lis 2005
Posty: 475
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Luizjana

Post
no kurcze, pisać chłopie to Ty umiesz...
z resztą wampiry możemy traktować jako przenośnię...


Post został pochwalony 0 razy
Śro 23:10, 22 Lut 2006 Zobacz profil autora
Kathleen Vicious
Śmiertelnik



Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zamek księcia von Krolocka

Post
Witam wszystkich i od razu włączę się do dyskusji.
Po przeczytaniu Waszych postów przychodzi mi na myśl tekst piosenki z "Tańca Wampirów"... Tylko nie wiem, czy mogę przytoczyć. Czekam na pozwolenie Smile
Myślę, że nieśmiertelność to najgorsza pokuta. Ileż razy można robić to samo, bez nadzei na odmianę? Jest oczywiste, że po śmierci jest się nie żywym, więc czy ma sens taka marna namiastka życia, z której i tak nie można czerpać prawdziwego życia...?


Post został pochwalony 0 razy
Nie 19:29, 05 Mar 2006 Zobacz profil autora
Abaddon
Nosferatu



Dołączył: 03 Lis 2005
Posty: 475
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Luizjana

Post
Witaj Kathleen Vicious :]
mam nadzieję, że zadomowisz się tutaj wink


Post został pochwalony 0 razy
Nie 20:52, 05 Mar 2006 Zobacz profil autora
Roux
Starszyzna



Dołączył: 14 Wrz 2005
Posty: 1268
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post
Kath miło mi Cię widzieć Very HappyVery Happy
Nieśmiertelnośc będzie fajna przez chwile. Potem jak wszystko sie znudzi i zamiast stać sie 'przyjemnością' , będzie wieczną udręką....


Post został pochwalony 0 razy
Nie 20:56, 05 Mar 2006 Zobacz profil autora
Nieudany
Wampir



Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 224
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: warsiawa

Post
I ja Ciebie witam, o ile mogę. Smile


Post został pochwalony 0 razy
Nie 21:06, 05 Mar 2006 Zobacz profil autora
Alianne
Początkujący Krwiopijca



Dołączył: 15 Sty 2006
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: From crazy mind... mwahahahahaha!... Hołli szit!

Post
Zalezy dla kogo Razz. Ja ciągle się upieram przy moim zdaniu, że jednak wampiry mają na to inne poglądy. Od tego jakim byłeś za zycia człowiekiem, zależy jakim będziesz wampirem. Jeśli chodzi o inną nieśmiertleność. Moim zdaniem, to zależy, czy ktoś patrzy na to w pesymistyczny sposób czy optymistyczny. W końcu szklanka może być w połowie pełna, w połowie pusta a nawet do połowy pełna wody a od połowy pełna powietrza Smile.


Post został pochwalony 0 razy
Nie 22:23, 05 Mar 2006 Zobacz profil autora
Nieudany
Wampir



Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 224
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: warsiawa

Post
Ciekawe.
Jeżeli szklanka jest do połowy pełna, to albo można dopić, albo dolać. Ale to nic nie znaczy.
Tak wampiry, jeżeli(by) itniały/ją to mają na to inny pogląd. To raczej jest pewne. O ile coś może być pewne.


Post został pochwalony 0 razy
Nie 22:35, 05 Mar 2006 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum Rozmowy o Dzieciach Ciemności Strona Główna » Fenomen wampirów Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do: 
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin