Autor |
Wiadomość |
Luminara
Pandora
Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 1546
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rz-ów/W-w/Oława
|
|
G. Matheson - Pogromca wampirów |
|
Fragment recenzji
| | "Zabójca wampirów" różni się nie tylko od "Krwi Manitou", ale też od wszystkiego innego, co Masterton dotąd napisał. To powieść spokojniejsza, poważniejsza - zapewne po prostu dojrzalsza. James Falcon, tytułowy pogromca, swoją profesję rozwinął podczas wojny, wspierając oddziały alianckie w walce z wrogiem, który nie obawiał się zwykłych ołowianych kul. Największym przeciwnikiem, z jakim młody Amerykanin wówczas musiał się zmierzyć był potężny wampir Duca.
Kilkanaście lat po wojnie koszmar powraca. Falcon znów staje się potrzebny, gdyż wampirza zaraza uderza po raz drugi. Policji ledwie udaje się utrzymać wszystko w tajemnicy, bo zuchwałość młodych wampirów przechodzi wszelkie wyobrażenie. Związany z armią zabójca wampirów nie ma wyboru - zostawia żonę i jedzie do Europy, by zmierzyć się z dobrze mu znanym złem.
W Londynie Amerykanin odnajduje nie tylko swego starego wroga, Ducę - trafia też na kobietę, w której niemal natychmiast się zakochuje. To spory krok naprzód w konstrukcji bohatera, dotąd bowiem moralność Mastertonowskich postaci była dość czarno-biała.
Walka z wampirami, przedstawiona przez pisarza w miarę obrazowo, prowadzi Falcona do zaskakujących odkryć. Dotyczą one nie tylko jego własnego charakteru, ale również przeszłości, a zwłaszcza historii jego rodziny. |
Jest to nowa książka wydana w 2006 roku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 14:46, 28 Sty 2007 |
|
|
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|