Obsada

Nie mam zamiaru mówić o Stu albo o Jesse czy Mariusu (na poczatku), ale o Pandorze, jednej z moich ulubionych wampirów. Zawsze wyobrażałam ją sobie jako piękną istotę, gdyby była maszkarą, to przeciez Marius by na nią nie zwrócił uwagi, a w tym filmie wygląda [link widoczny dla zalogowanych].
O moja matko i córko, co oni z nia zrobili. Ostatnio skacząc po internecie znalazłam takie sobie zdjęcie Angeliny Jolie, heh, i to jest prawdziwa [link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy

Masz rację!! Świetne jest to zdjęcie Angeliny!! Wykapana Pandora Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

OMFG nie czytałam ksiązki ale żeby zobaczyć różnice między tymi dwoma zdjęciami nie trzeba być znawcą literatury Anny Rice!! rzeczywiście Angelina jest bezporównania lepsza!

Post został pochwalony 0 razy

W tym filmie troje aktorów zostało dobrze dobranych:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych], bo w sumie cała postać taka nijaka
[link widoczny dla zalogowanych]

Hmm, a co do reszty:
[link widoczny dla zalogowanych] eee, to był prawdziwy [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych], to chyba miał byc dowcip, a wy narzekacie na [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych], tak nie wygląda staruszek...

Post został pochwalony 0 razy

Co do Mariusa to na pewno się nie zgodzę. Jego opis w książce jest zupełnie inny i ja też go sobie inaczej wyobrażałam. W filmie dali jakiegoś wymoczka Sad

Post został pochwalony 0 razy

fakt narzekamy narzekamy ale swoją droga mógł być ten którego pokazała Liminara. zdecydowanie już wole Antonia w tej obsadzie Very Happy

zawsze mógł być ktoś gorszy:D

Post został pochwalony 0 razy

Kwiesia gustu i wyobraźni co do Mariusa Laughing

jak dla mnie super rzymianin Laughing

Post został pochwalony 0 razy

Vincent Perez jest jeszcze ładniejszy niż w filmie Very Happy

chyba zaczne szukac filmów z nim w mojej bidnej wyporzyczalni.

Post został pochwalony 0 razy

O matko!! Wiecie, że ja się dopiero teraz zorientowałam, że aktor grający Mariusa to Vincent Perez?! Taki jakiś niepodobny jest do siebie Very Happy

Nayra polecam Ci Królową Margot Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

Tak, z obsady 'Królowej...' można sie pośmiac do bólu, ja osobiscie zastanawialam sie, czy oni przypadkiem nie pominęli kilku postaci, w tym Armanda [osoba, ktora go grała albo była kobietą, albo ją tak ucharakteryzowali Very Happy

] dzisiaj zorientowałm się, dzięki tym fotkom! =] do roli pasowała chyba tylko Aalyah [sorka, jesli źle napisałam jej imię]. Mariusa tez sobie inaczej wyobrażalam,ale powiem wam,ze jakos tak pasował =] Za to tarzałam sie ze smiechu widząc Talbota! Very Happy

on miał mieć 70 lat?? Chyba nie w tym wcieleniu! Jeśli chodzi o wygląd, rzeczywiście dobrze wyglądała ta Marguerite Moreau [znów sorka za błędy :twisted:] W ogóle wkurzyło mnie,ze zrobili z tego filmu jakies romansidło z wątkiem miłosnym Lestat + Jesse Very Happy

w książce to oni ze sobą chyba słowa nie zamienili....Pandora! kurcze makabryczna w filmie! No,ale fakt, to rzecz gustu.... wink

Post został pochwalony 0 razy

oj oj no tak. my ty gadu gadu o tym że Banderas nie pasował do Armanda ale co by to było jaby zagrał go ten gostek z Królowej. na flimwebie nie ma chyba nawet jego foty! toż to strasznie mrozi krwe w żyłach! jak zobaczyłam zdjęcie aktorki która grała Pandore to ona w rzeczywistości jest znacznie ładniejsza. i tu powinniśmy zjechac tez charakteryzatorów jak zrąbali robote. bo gdybym nie przeczytała obsady to bym w życiu nie pomyślała że Mariusa gra Vincent. choć już do niego sie czepiać nie będe Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

Lepszy Banderas niż 'to cos' co było w 'Królowej...' <lol> Dokładnie bez obsady ani rusz, ja też bym sie w zyciu nie domyśłiła tego! Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

Filmowcy mogliby kurde konsultować się z fanami albo przynajmniej z autorem co do obsady. Nie wydaje mi się żeby Anne Rice było wszystko jedno kto zagra wymyślone przez nią postacie (chyba że dla niej licza się już tylko pieniądze :/)

Post został pochwalony 0 razy

To chyba nie tak. Ja słyszałam, że podczas kręcenia Królowej, Anne Rice w ogóle nie miała wpływu ani na obsadę ani na scenariusz. Nie wiem ile jest w tym prawdy, ale chyba zgodzicie się ze mną, że to by wiele wyjaśniało...

Post został pochwalony 0 razy

tak jasne,ze sie zgodze! wystarczy porównać 'wywiad...' , gdzie rice miała wpływ na scenariusz itp, a 'królową...' ,gdzie takiej wladzy juz nie miała. efekty widac....

Post został pochwalony 0 razy

E tam ,nie ma sie aż tak nad tym w sumie rozczulać. Ktoś kto nie czytał książek Rice jest filmem zachwycony, kaska idzie i jest ok.

Fakt faktem, Anne pisała scenariusz przy wywiadzie, przy królowej nie, jest jednynie wzmaianka, że film jest na podstawie powieści Anne Rice

Post został pochwalony 0 razy

no ja nie wiem, nie zawsze . muzyka i aalyah [sorka jesli źle napisalam jej imię] podnoszą poziom tego filmu.....

Post został pochwalony 0 razy

tak to jest. zresztą na filmwebie pisze że prawa do Wampira Lestata i Królowej Potępionych się im kończyły. no to walnieli dwa filmy w jeden. z kolei to nie sa powieści które można połączyć w jedną całość co widzieliśmy na przykładzie filmu. a niestety wyszło tak jak wyszło jednak czasem warto coś z kimś przedyskutowac

Post został pochwalony 0 razy

Heh to oni ten film robili jakby na siłę, przynajmniej ja mam takie odczucia. Komercja....

Post został pochwalony 0 razy

Ale warto było obejrzec film chociazby ze wzgledu na muzykę bo byla cudowna.

Post został pochwalony 0 razy