Autor |
Wiadomość |
Malgorzata |
Wysłany: Nie 22:01, 02 Cze 2013 Temat postu: |
|
Niesmiertelnosc jest to tulaczka,przeklenstwo zycia trwajacego wiecznie.. |
|
 |
KarNadija |
Wysłany: Czw 9:02, 20 Wrz 2012 Temat postu: |
|
hmm a czymże ta wampirza różni sie od tej ludzkiej niesmiertelnosci?
Tak samo mija czas, tak
samo odchodzą znajomi,rodzina, w takim samym stopniu zmienia sie technika. Jedyne co jest odmienne to zew glodu krwi, ktory nieustannie trzeba zwalczać (: |
|
 |
Karis |
Wysłany: Wto 16:30, 06 Lut 2007 Temat postu: |
|
Wampirem. Ludzka nieśniertelność jest nudna  |
|
 |
Reaper |
Wysłany: Nie 11:52, 30 Kwi 2006 Temat postu: |
|
Alianne zawsze pozsstaje oglądanie dnia i zachodów słońca w telewizorze :] Więc no problemo dla mnie, a pozatym noc i księżyc jest bardziej pociągające niż słońce i dzień! |
|
 |
Gość |
Wysłany: Pią 8:58, 10 Mar 2006 Temat postu: |
|
Inne wampiry są jakieś nienapasione na tą krew i nie mają wyrzutów sumienia.... |
|
 |
Alianne |
Wysłany: Czw 9:58, 09 Mar 2006 Temat postu: |
|
Yyym. Czujke się inna, ale ja bym chciała być wampirkiem. Oczywiście, na pewno rakowałoby mi dnia i tak dalej, ale jest na to sposób . Moją ulubioną porą dnia jest zachód, a przecież można nałożyć na siebie coś w rodzaju zbroi, takiej jak ta złota, którą u siebie miał (chyba) Marius. W ten sposób mogłabym lekko odsłonić zasłony i przyglądać się zachodowi słońca nowym okiem (drugim też, a co mi tam xD). Ale tylko wampirkiem z Krtonik, innym raczej nie. P |
|
 |
Lestat16 |
Wysłany: Czw 9:07, 09 Mar 2006 Temat postu: |
|
Ja też jako człowiek, ale nie ma tak dobrze:], więc i tak stałabym się wampirem. Buahhahahahahah |
|
 |
Nieudany |
Wysłany: Śro 17:53, 08 Mar 2006 Temat postu: |
|
Ja wolałbym być tak nieśmiertelny jak Conor (czy Dunkun, bo nie wiem, który był który) McLoud z klanu McLoud. Wtedy jakby mi się znudziła nieśmiertelność, mógłbym sobie umrzeć.
Zdecydowanie jako człowiek!! |
|
 |
Roux |
Wysłany: Śro 16:47, 08 Mar 2006 Temat postu: |
|
Zgodzę sie z Yuzuri . Jesli juz miałabym byc nieśmiertelna to jako człowiek , bo wampir jest w jakiś sposob ograniczony. A bedąć człwowiekiem rzeczywiście mogłabym sie cieszyc pełnią życia [ wystarczy sobie porównac np. 'Mumie' i 'Wywiad...'] |
|
 |
Yuzuri |
Wysłany: Śro 16:22, 08 Mar 2006 Temat postu: |
|
wolałabym żyć wiecznie, ale nie jako wampir. Wtedy mogłabym brać wszystko z życia. |
|
 |
spiderslg |
Wysłany: Śro 16:16, 08 Mar 2006 Temat postu: |
|
Tak się zastanawiam czy wolelibyście być nieśmiertelni tylko jako człowiek czy nieśmiertelni jako wampir . co było by dla was ważniejsze być wampirem czy być wiecznym ?? |
|
 |
Nieudany |
Wysłany: Nie 23:18, 05 Mar 2006 Temat postu: |
|
Dokładnie. Więc jedyną pewną rzeczą zostaje niepewność.
Jeśli jednak coś jest pewne, to jak może być niepewne. Paradoks.
Jest znalazłem kolejny paradoks. Jak ja was lubię.  |
|
 |
Narya |
Wysłany: Nie 23:13, 05 Mar 2006 Temat postu: |
|
Nieudany jedyną pewną rzeczą w naszym życiu jest smierć. no ale rozpartujac to pod kontem nieśmiertelności to też jest wątpliwa |
|
 |
Nieudany |
Wysłany: Nie 22:35, 05 Mar 2006 Temat postu: |
|
Ciekawe.
Jeżeli szklanka jest do połowy pełna, to albo można dopić, albo dolać. Ale to nic nie znaczy.
Tak wampiry, jeżeli(by) itniały/ją to mają na to inny pogląd. To raczej jest pewne. O ile coś może być pewne. |
|
 |
Alianne |
Wysłany: Nie 22:23, 05 Mar 2006 Temat postu: |
|
Zalezy dla kogo . Ja ciągle się upieram przy moim zdaniu, że jednak wampiry mają na to inne poglądy. Od tego jakim byłeś za zycia człowiekiem, zależy jakim będziesz wampirem. Jeśli chodzi o inną nieśmiertleność. Moim zdaniem, to zależy, czy ktoś patrzy na to w pesymistyczny sposób czy optymistyczny. W końcu szklanka może być w połowie pełna, w połowie pusta a nawet do połowy pełna wody a od połowy pełna powietrza . |
|
 |
Nieudany |
Wysłany: Nie 21:06, 05 Mar 2006 Temat postu: |
|
I ja Ciebie witam, o ile mogę.  |
|
 |
Roux |
Wysłany: Nie 20:56, 05 Mar 2006 Temat postu: |
|
Kath miło mi Cię widzieć 
Nieśmiertelnośc będzie fajna przez chwile. Potem jak wszystko sie znudzi i zamiast stać sie 'przyjemnością' , będzie wieczną udręką.... |
|
 |
Abaddon |
Wysłany: Nie 20:52, 05 Mar 2006 Temat postu: |
|
Witaj Kathleen Vicious :]
mam nadzieję, że zadomowisz się tutaj  |
|
 |
Kathleen Vicious |
Wysłany: Nie 19:29, 05 Mar 2006 Temat postu: |
|
Witam wszystkich i od razu włączę się do dyskusji.
Po przeczytaniu Waszych postów przychodzi mi na myśl tekst piosenki z "Tańca Wampirów"... Tylko nie wiem, czy mogę przytoczyć. Czekam na pozwolenie
Myślę, że nieśmiertelność to najgorsza pokuta. Ileż razy można robić to samo, bez nadzei na odmianę? Jest oczywiste, że po śmierci jest się nie żywym, więc czy ma sens taka marna namiastka życia, z której i tak nie można czerpać prawdziwego życia...? |
|
 |
Abaddon |
Wysłany: Śro 23:10, 22 Lut 2006 Temat postu: |
|
no kurcze, pisać chłopie to Ty umiesz...
z resztą wampiry możemy traktować jako przenośnię... |
|
 |