Przegląd tematu
Autor Wiadomość
Lestacik
PostWysłany: Wto 19:48, 09 Sty 2007    Temat postu:

Ehh... Ogółem Goblin nie był moim faworytem w zawodach o ulubionego bohatera, ale nie irytował mnie jako taki:) Po prostu trochę dziwny był.
Co do prysznica - troszkę się uśmiałem czytając ten fragment:P
Katrina
PostWysłany: Wto 19:23, 09 Sty 2007    Temat postu:

Mnie nie. Stwierdziłam, że sama chciałabym takiego mieć. Zwłaszcza po scenie pod prysznicem wink
Roux
PostWysłany: Wto 16:41, 09 Sty 2007    Temat postu:

Irytował Was Goblin?
Narya
PostWysłany: Wto 14:41, 09 Sty 2007    Temat postu:

w sumie masz racje Smile w niektórych miejscach miałam ochote przerzucić pare stron do przodu ale w ostateczności tego nie robiłam bo jednak w jakimś stopniu mnie wciągneła. Smile
Lestacik
PostWysłany: Wto 12:23, 09 Sty 2007    Temat postu:

Ostatnie są najlepsze - przyznajęSmile Ale i tak podobała mi się cała książeczka... Momentami się dłużyła i była trochę monotonna, ale poza tym mnie wciągnęła...Smile
Narya
PostWysłany: Wto 2:06, 09 Sty 2007    Temat postu:

nie ogólnie jak dla mnie książka ni jaka. Luminara wziełas sie wkońcu za nią czy nie? ;> ja sie z nią przemęczyłam tylko dlatego że jak coś zaczynam to ciagne do końca Smile dalej obstaje przy tym że ostatnie rozdziały najlepsze ;]
Lestacik
PostWysłany: Pon 17:08, 08 Sty 2007    Temat postu:

Otóż to:D taki niedokończony wątek... Chyba na pobudzenie wyobraźni. Ale mogłoby się jeszcze znaleźć na końcu jakieś przedstawienie chociaż początków tego wampirzego małżeństwa:D
Roux
PostWysłany: Pon 13:46, 08 Sty 2007    Temat postu:

Haha, przypomina mi się film wywiad....'Dam ci wybór, którego ja nigdy nie miałem..." ;]
Lestacik
PostWysłany: Nie 22:27, 07 Sty 2007    Temat postu:

Bardzo sympatyczna książeczka:) Rozbroiło mnie jednak zakończenie:D
Lestat przeprowadził wywiad z umierającą, czy jest pewna że chce się przeistoczyć i koniec... Czuję niedosyt:D
Luminara
PostWysłany: Śro 14:30, 27 Wrz 2006    Temat postu:

Biere się biere, ale po przeczytaniu 5 stron dostaje bólu głowy...nie podoba mi się Neutral
Narya
PostWysłany: Wto 14:11, 26 Wrz 2006    Temat postu:

Luminara bierz się za posiadłosć Razz
swoją droga troche czasu mi to zajeło. no tak mało było 'braciszka' a za dużo opowiadania Quinn'a choć o tym książka. ale jakaś taka ni jaka... najlepsze sa ostatnie rozdziały ksiażki. niestety
Luminara
PostWysłany: Pon 16:23, 04 Wrz 2006    Temat postu:

To super napisze Ci w PW co i jak Very Happy
Narya
PostWysłany: Pon 15:37, 04 Wrz 2006    Temat postu:

ja bym chciała Smile pisze sie na to Smile
Luminara
PostWysłany: Nie 15:57, 03 Wrz 2006    Temat postu:

Hmm, myślałam że Daniel Malloy też był leworęczny Confused muszę to sprawdzić.


Do ogółu!
Czy nie chce ktoś kupić "Posiadłość..." za 20 złotych???? BO tak się stało, że kumpel chciał mi zrobić dobrze i mi kupił tą książkę, tyle, że ja dzień wcześniej sama sobie kupiłam i mam teraz dwie.
Roux
PostWysłany: Sob 11:57, 12 Sie 2006    Temat postu:

Wczoraj skonczyłam czytac 'Posiadłośc' . Ksiazka bardzo mi sie podobała, chociaz czasem przypominała 'Mode na sukces' wink
Nie chce pisac nic więcej zeby nie popsuc lektury innym wink
Ale strasznie wciąga.

A, no i zapomniałam dodac od siebie ,ze szanowny Tarquin , to chyba pierwszy leworęczny wampir , za co juz go polubiłam na początku wink
No i wybaczcie ,ale uśmiałam sie na koncu Very Happy : 'Stara legenda mówi, ze kazdy mańkut to jeden z dwóch zwierciadlanych bliźniaków,ten, który przeżył,podczas gdy drugi zmarł w łonie.'

Moze mam bliźniaka Laughing Laughing
Luminara
PostWysłany: Pon 21:24, 07 Sie 2006    Temat postu:

TO znowu za pomocą strony Ryżowców pomagam Smile
A propos Posiadłości Blackwood
Cytat:
Witajcie w Blackwood Farm!- strzeliste białe kolumny, przestrzenne pokoje, jasne, lśniące w słońcu ogrody i mroczny, wilgotny klimat, pełnych tajemnic Bagien Cukrowego Diabła. Oto świat Quinna Blackwooda, błyskotliwego młodego człowieka, od dzieciństwa nawiedzanego przez tajemniczego ducha- Goblina- zjawę ze świata snu, od której Quinn nie może uciec. Kiedy Quinn zostaje wampirem, zyskując niechcianą nieśmiertelność, jego upiorny towarzysz staje się jeszcze bardziej krwiożerczy.
Powieść wybiega naprzód i cofa się w czasie od dzieciństwa Quinna w Blackwood Farm do współczesnych lat w Nowym Orleanie, od starożytnych Pompei do dzisiejszego Neapolu. Quinn w swej wędrówce szuka pomocy u legendarnego wampira Lestata, w nadziei uwolnienia się od coraz bardziej przerażającego go upiora.


I drzewo genealogiczne dla tych co nie mają
Roux
PostWysłany: Pon 20:17, 07 Sie 2006    Temat postu:

U mnie juz tak 'głupio' 'Wywiad' wygląda wink
A zastanowiałam sie co to za Quinn! Poprzeglądąłam wszystkie drzewka genealogiczne i zadnego Quinna nie ma...Ale moje przeczucia sie sprawdziły wink
Wczoraj juz tak pięnie zatopiłam sie w piątym rozdziale i bum, swiatło wyłaczyli =/
Katrina
PostWysłany: Pon 17:03, 07 Sie 2006    Temat postu:

Ha! Ja też już ją mam! A jaka jest śliczna! Tylko teraz będzie głupio wyglądała w towarzystwie innych kameleonowych części wink
Roux
PostWysłany: Nie 18:02, 06 Sie 2006    Temat postu:

Od kilku godzin jestem dumną posiadaczką tej ksiązki ;P
Przywraca mi wiare w Empik....
No i to pierwsza ksiązka Rice, której nie zamawiałam przez Internet Laughing
I nie 32 złote, tylko 35 ;P
Luminara
PostWysłany: Nie 14:48, 06 Sie 2006    Temat postu:

W Empiku jeszcze nie byłam, bo wiem, że jak tam pójde to wydam kase, a mój budżet nie może sobie na to pozwolić Confused
ALe na stronie Emipku jest napisane, że książkę wysyłają w ciągu 48 godzin więc na pewno w wiekszych miastach już jest Mr. Green

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.