Książki i ich ekranizacje

Jest już temat o filmach i o książkach, ten będzie tylko o książkach które mają swoją ekranizacje jak i o filmach, kte są na podstawie książki (masło maślane, jedno i to samo to to samo, ale miło tak po*******ić Mr. Green

)

"Pachnidło" Patricka Suskinda

Ksiązke skończyłam czytać wczoraj i jestem pod bardzo silnym wrażeniem. Książkę się czyta szybko i wciąga niesamowicie, każdorazowe jej odłożenie powoduje ze człowiek tęskni za nią i chce ją czytać dalej.
W piątek premiera filmu i bardzo duże wyzwzanie dla twórców, ciekawe jak im wyjdzie ukazanie wielkiej orgi w której weźmie udział ponad 10 tys. ludzi (wiem wiem, ja tylko o jednym), ale poza tym są bardzo ciekawe zwroty akcji i chwile totalnego napięcia i tego co będzie dalej.

Czytaliście może??

Post został pochwalony 0 razy

Nie tylko nie czytałam ,ale nawet nie slyszałam ;]

Post został pochwalony 0 razy

Żartujesz Roux, to gdzie Ty mieszkasz?? tongue

We Wro wkońcu jest tyle plakatów że aż trudno nie zauważyć

Post został pochwalony 0 razy

	Luminara napisał:
	Żartujesz Roux, to gdzie Ty mieszkasz??

Ja nie mieszkam w samym Wrocławiu ;]
Zupełnie urocza miejscowośc pod miastem, gdzie teraz sprowadza się duzo "miastowych". Ech.

	Luminara napisał:
	We Wro wkońcu jest tyle plakatów że aż trudno nie zauważyć

Niestety, biedna Roux chodzi do liceum, i nie ma czasu na bieganie po mieście, po szkole ,zeby gapić się na plakaty ;]
A w tej częsci Wrocka, gdzie chodze do szkoły, raczej ich nie ma.

Post został pochwalony 0 razy

Ja czytałam Pachnidło i bardzo mi się podobało Smile

Oglądałam już nawet film (niech żyję piractwo) i muszę Ci powiedzieć Luminaro, że ze sceną wielkiej orgii poradzili sobie nieźle wink

W ogóle film jest bardzo wierny w stosunku do książki. Naprawdę polecam!!

Post został pochwalony 0 razy

No niestety nie miałam okazji czytac tej ksiązki ale słyszałam o niej wiele dobrego.... Jeszcze sie do niej dorwe. Do filmu tez, Katrino Ty szczęsciaro wink

Post został pochwalony 0 razy

	Mina Harker napisał:
	Katrino Ty szczęsciaro

Ja po prostu mam zdolnych przyjaciół wink

Post został pochwalony 0 razy

	Katrina napisał:
	J muszę Ci powiedzieć Luminaro, że ze sceną wielkiej orgii poradzili sobie nieźle

Hmm, no to mi zrobiłaś jeszcze większego smaka na piatkowa premierę Mr. Green

zwłaszcza mojej rozbuchanej części EGO wink

hehe

Post został pochwalony 0 razy

Wracając do tematu...
Bardzo podobała mi się rkranizacja "Milczenia owiec" , z genialną rolą A.Hopkinsa.

Post został pochwalony 0 razy

	Roux napisał:
	Bardzo podobała mi się rkranizacja "Milczenia owiec" , z genialną rolą A.Hopkinsa.

Wcześniej byl chyba "Manhunter" (""Łowca") zekrnizowany w 1986 - który kilka lat temu zekranizowano po raz drugi...jako "Czerwony Smok"

Post został pochwalony 0 razy

Ja polecam książkę z tej serii: Hannibal. Ma trochę inne zakończenie niż film ale są genialne! I książka i film.

Post został pochwalony 0 razy

	Katrina napisał:
	muszę Ci powiedzieć Luminaro, że ze sceną wielkiej orgii poradzili sobie nieźle

Wczoraj byłam w kinie i powiem Ci że jestem pod wielkim wrażniem, naprawdę piękna scena, wogule cały film pięknie nagrany zmontowany a aktorzy przeszli sami siebie Mr. Green

Post został pochwalony 0 razy

Bardzo podobał mi się odtwórca głównej roli. Nie wyobrażam sobie, że mógłby wyglądać i zachowywać się inaczej. Tak go widziałam czytając książkę. Postać, którą chwilami ma się ochotę zdzielić z całej siły w pysk, a chwilami bardzo mocno przytulić.
A, no i oczywiście mój ulubiony Alan Rickman to też wielki plus dla filmu Smile

Post został pochwalony 0 razy

No pięknie bo ja też uwielbiam Rickmana po roli w Robin Hoodzie!
A jego bra, wtedy jak mówił do Jana Batysty na torturach że będzie patrzył jak umiera, ta twarz ten głos i mimika twarzy Oscarowa!!!!

Post został pochwalony 0 razy

Co do pachnidła: najpierw lepiej przeczytać książkę czy kolejność obojętna?

Post został pochwalony 0 razy

Niestety nie wszystkie kisążki doczekały się w miarę "przyzwoitej" ekranizacji... Na przykład taki "Hrabia Monte Christo" Kręcili go z 8 razy i za każdym razem wychodzi coraz gorzej... A szkoda kocham tą ksiązkę

Post został pochwalony 0 razy

No, ja o pachnidle słyszałem, nie widziałem, nie czytałem... Co do trylogii T. Harrisa o Hanibalu Lecterze - świetne książki, bardzo dobre filmy... Co jeszcze tutaj? Lśnienie Kinga i ekranizacja Kubrick'a, Jurrasic Park, Kula, Kongo Crichtona też dobre książeczki i fajne filmy, J-C Grange Purpurowe rzeki i Imperium wilków też na uwagę zasługują Smile

Więcej jak pomyślę Very Happy

Dodaję: Nelson DeMille i Córka generała (ekranizacja z J. Travoltą), ekranizacje książek T. Clancy'ego (polowanie na czerwony październik, stan zagrożenia czy coś takiego...)
S. Łukjanienko i Straż nocna (Nocny partol, czy jak kto ma tłumaczenie:D)

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Lestacik dnia Pon 17:04, 22 Sty 2007, w całości zmieniany 1 raz

	Lelio napisał:
	Niestety nie wszystkie kisążki doczekały się w miarę "przyzwoitej" ekranizacji... Na przykład taki "Hrabia Monte Christo" Kręcili go z 8 razy i za każdym razem wychodzi coraz gorzej... A szkoda kocham tą ksiązkę

Pomyslałam o tym samym.
Pewnie przez ten sobotni film, który tak mnie nakęił na przeczytanie ksiazki.
Vzytałam recenzje, wiem ,ze pozieniano baardzo wiele.

Post został pochwalony 0 razy

Przez "ten sobotni film" spać nie mogłam bo mnie koszmary dręczyły...
Brrrr... Ale niestety ten film jest tylko odrobinę gorszy od reszty, które miałam wątpliwą przyjemność ogladać.
Ale pozostaje miec nadzieję, że kiedyś powstanie jakiś film, w którym fakty nie będą poustawiane do góry nogami. Wiem, że nie można nakręcić idealnej ekranizacj (przecież to 3 tomy po ok 400 stron każdy!) i że trzeba wprowadzić jakieś zmiany, ale nie takie, które calkowicie zmieniają sens czy przesłanie orginału!

Post został pochwalony 0 razy

Ja też widziałam ten film. Książkę też czytałam i bardzo mi się podobała, ale film....Zwłaszcza zakończenie mnie rozwaliło. To nie miało być "i żyli długo i szczęśliwie"...

Post został pochwalony 0 razy