Autor |
Wiadomość |
Katrina
Królowa Potępionych
Dołączył: 12 Wrz 2005
Posty: 687
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Koszalin
|
|
Claudia |
|
Chyba już czas powiedzieć coś również o niej. Co tu myśleć o istocie, którą uwielbiał (nawet po jej śmierci) Louis, a która usiłowała zabić naszego ulubionego Lestata? :wink:
Jestem bardzo ciekawa, co o niej sądzicie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 17:42, 01 Paź 2005 |
|
|
|
|
Lestat16
Dziecko Ciemności
Dołączył: 18 Wrz 2005
Posty: 688
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: New Orlean
|
|
|
|
Hmmmm. Lubiłam ją, ale dla ludzi była zbyt okrutna
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 9:44, 02 Paź 2005 |
|
|
Katrina
Królowa Potępionych
Dołączył: 12 Wrz 2005
Posty: 687
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Koszalin
|
|
|
|
Inne wampiry też umiała dręczyć...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 12:06, 02 Paź 2005 |
|
|
Lestat16
Dziecko Ciemności
Dołączył: 18 Wrz 2005
Posty: 688
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: New Orlean
|
|
|
|
Prawda, to przez to swoje ciało byla taka zgorzkniała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 14:25, 02 Paź 2005 |
|
|
Katrina
Królowa Potępionych
Dołączył: 12 Wrz 2005
Posty: 687
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Koszalin
|
|
|
|
No tak, ale w sumie to trudno mi jest powiedzieć o niej coś dobrego. Oczywiście to, kim się stała nie było tylko jej winą, ale nie musiała tak zaraz porywać się na Lestata. Przecież on wcale taki zły nie był :wink:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 15:33, 02 Paź 2005 |
|
|
Lestat16
Dziecko Ciemności
Dołączył: 18 Wrz 2005
Posty: 688
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: New Orlean
|
|
|
|
Ale nie ujawniał sie też z dobrej strony. Ciągle traktował ją jak dziecko, a sama wiem jak to wkurza
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 16:37, 02 Paź 2005 |
|
|
Ave
Gość
|
|
|
Ale kochała go! Kochała tak samo jak Luisa. A zabiła z rozpaczy bo czuła się gorsza, wybrakowana. Luis jak to Luis uspokajał ją, przepraszał, a Lestat swoim zwyczajem szydził, drwił z niej, że robi z tego taki problem. Nie wiemy dlaczego zabiła Lestata. Możemy się tylko domyślać. Może myślała, że on jej nie pokocha jak kobiety, a takiej miłości pragnęła. Więc jeśli ona nie może mieć Lestata to nikt go mieć nie będzie. A Wy jak myślicie?
|
|
Wto 21:51, 04 Paź 2005 |
|
|
Narya
Dziecko Ciemności
Dołączył: 13 Wrz 2005
Posty: 698
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nysa/Ząblowice
|
|
|
|
tak możliwe że własnie z tego powodu chciała zabic Lestata ale jakoś dziwnie okazywała mu miłość. może nie umiała mu jej okazać. zawsze można się starać coś zmienić a z tego co poamiętam to odrazu chciała go zabić. poprawcie jesli sie myle. jednak wydaje mi sie że chciała go zabić po to aby się od niego uwolnic bała sie go przerażał ją. możliwe że własnie dlatego próbowała go zabić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 23:51, 04 Paź 2005 |
|
|
Lestat16
Dziecko Ciemności
Dołączył: 18 Wrz 2005
Posty: 688
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: New Orlean
|
|
|
|
A moim zdaniem po tych kilkudziesięciu latach wspólnego życia miała dosyć wyszydzania jej dziecięcej formy przez Lestata i postanowiła uwolnić od niego Louisa i siebie. Wiedziała że Lestat nigdy nie pozwoli oedjść Louisowi i że prędzej by ją zabił niż na to pozwolił.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 18:03, 06 Paź 2005 |
|
|
Katrina
Królowa Potępionych
Dołączył: 12 Wrz 2005
Posty: 687
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Koszalin
|
|
|
|
Ale przecież według którejś części Kronik (już nie pamiętam której), to ona po prostu chciała się pozbyć jednego z nich i było jej wszystko jedno którego. Wybrała Lestata, bo wiedziała, że Louis nie bedzie umiał sie jej sprzeciwić. Bo Lestat nigdy by przecież nie skrzywdził Louisa...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 22:49, 06 Paź 2005 |
|
|
Lestat16
Dziecko Ciemności
Dołączył: 18 Wrz 2005
Posty: 688
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: New Orlean
|
|
|
|
To prawda, ale moim zdaniem ona kochała Louisa. Lestata nienawidziła
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 13:50, 09 Paź 2005 |
|
|
Katrina
Królowa Potępionych
Dołączył: 12 Wrz 2005
Posty: 687
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Koszalin
|
|
|
|
A moim zdaniem ona sama nie wiedziała kogo tak naprawdę kocha, a kogo nie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 16:13, 09 Paź 2005 |
|
|
Lestat16
Dziecko Ciemności
Dołączył: 18 Wrz 2005
Posty: 688
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: New Orlean
|
|
|
|
Ona nienawidziła prawie wszystkich....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 16:28, 09 Paź 2005 |
|
|
Narya
Dziecko Ciemności
Dołączył: 13 Wrz 2005
Posty: 698
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nysa/Ząblowice
|
|
|
|
typowy narcyz kochała sama siebie ale wydaje mi sie że kochała tez Louisa i nie chciała być dręczona przez Lestata. chiała dobrze dla swpjego ukochanego i siebie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 22:00, 09 Paź 2005 |
|
|
Lestat16
Dziecko Ciemności
Dołączył: 18 Wrz 2005
Posty: 688
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: New Orlean
|
|
|
|
Ona raczej nie wiedziała co to jest miłość. Po głębszym zastanowieniu doszłam do wniosku, że ona była do Louisa przywiązana. To w końcu znim spała w trumnie, jemu wypłakiwała się. Z Lestatem uczyła się tylko zabijać. I to w coraz okrutniejszy sposób...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 16:22, 10 Paź 2005 |
|
|
Zbob
Śmiertelnik
Dołączył: 10 Paź 2005
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zeb-ce
|
|
|
|
| | Z Lestatem uczyła się tylko zabijać. I to w coraz okrutniejszy sposób... |
To fakt,ale jak wiadomo sprawiało jej to przyjemność.Kiedy opanowała tą "technikę" do perfekcji Lestat po prostu przestał być jej potrzebny.Kolejnym czynnikiem przemawiającym na jego niekorzyść był fakt,że w przeciwieństwie do Luisa był "zwykłym" wampirem.Luis fascynował ją tym,że potrafił opanować swe żądze,miał w sobie resztki czlowieczeństwa.Może tego właśnie potrzebowała Claudia, a być może chciała nim manipulować wykorzystując jego dobrą wole.Ten temat jest dość trudny,i wątpie,czy można tu dojść do jedynego słusznego wniosku
A tak wogule, to chciałbym się przywitać z wszystkimi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 17:38, 10 Paź 2005 |
|
|
Narya
Dziecko Ciemności
Dołączył: 13 Wrz 2005
Posty: 698
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nysa/Ząblowice
|
|
|
|
hej! w sumie jak by sie nad tym zastanowic to każdy po części znajdzie jakąś odpowiedz. moim zdaniem ona jednak była niezłym narcyzem. aha ostatnio bawie sie w psychologa to dlatgo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 19:57, 10 Paź 2005 |
|
|
Katrina
Królowa Potępionych
Dołączył: 12 Wrz 2005
Posty: 687
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Koszalin
|
|
|
|
A może rzeczywiście ona chciała mieć Louisa tylko dla siebie. Jej marzeniem było stać się dorosłą kobietą, żeby móc być jego towarzyszką w pełnym tego słowa znaczeniu. I nie mogła znieść Lestata, bo ciagle jej przypominał o ty, że ma wygląd dziecka i że to się nigdy nie zmieni. Zresztą kto ją tak naprawdę wie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 21:27, 10 Paź 2005 |
|
|
Lestat16
Dziecko Ciemności
Dołączył: 18 Wrz 2005
Posty: 688
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: New Orlean
|
|
|
|
Zgadzam się ze Zbobem. Ona już nie mogła niczego nauczyć się od Lestata. Gdyby jej nie preszkadzał to może nie zostawiłaby go w spokoju..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 18:07, 16 Paź 2005 |
|
|
Katrina
Królowa Potępionych
Dołączył: 12 Wrz 2005
Posty: 687
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Koszalin
|
|
|
|
A dlaczego Waszym zdaniem Louis tak oszalał na jej punkcie, że nawet kilka stuleci po jej śmierci nie mógł dojść do siebie??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 19:09, 23 Paź 2005 |
|
|
|